Patrząc na przebieg dotychczasowych startów indywidualnych polskich zawodników na innych zawodach międzynarodowych można było spodziewać się takiego ustawienia w Kairze: Bartnik, Kowalczyk.
"Ten sezon jest najlepszy w całej mojej karierze" - podkreśla Karolina Kowalczyk, od 20 lat zawodniczka Śląska Wrocław. "Mistrzostwa Europy z trzema medalami, Mistrzostwa Polski ze srebrnym medalem w trzech postawach indywidualnie. No i teraz złoto! Wreszcie, bo do tej pory na Mistrzostwach Świata było blisko medali, ale... zawsze czegoś brakowało, by stanąć na podium. Wreszcie się udało"!
"Byliśmy dzisiaj w super dyspozycji" - dodaje Tomasz Bartnik z Legii Warszawa. W meczu o złoto, w karabinie 3 postawy 300m MIX, Polacy wygrali z fińskim duetem: Henną Viljanen i Aleksim Leppą dużą różnicą punktów 17:3. Trzecie miejsce zdobyli Austriacy: Olivia Hofmann, Bernhard Pickl.
Polski duet mistrzów dobrał Paweł Pietruk (Kaliber Białystok). To młody trener, który dopiero w tym roku zaczął pracę z zawodnikami polskiej kadry narodowej.
"Kluczowe mogło być to, że dobrze dobraliśmy sobie postawy, z których każdy z nas strzelał" - dodaje mistrz świata z Legii Warszawa. "Na pewno pomogło nam to w finale. Przy takiej dyspozycji i walce do końca zawsze będzie dobrze. Niezależnie od wyniku".
I było, przez cały dzień. Bo Tomasz Bartnik tego samego dnia - tylko kilka godzin wcześniej - zdobył drugi tytuł wicemistrza świata. Tym razem w konkurencji karabinowej rozgrywanej w pozycji leżącej na dystansie 300 metrów. Pierwsze srebro wywalczył w weekend (w karabinie na 50 metrów z trzech postaw). To olimpijska konkurencja, więc Bartnik jednocześnie zdobył olimpijską kwalifikację na Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu w 2024 roku.